Co zrobić z napadami obżarstwa?
Często jesz w samotności bez opamiętania? Pochłaniasz zawartość swojej lodówki, szafek ze słodyczami, a potem zalewa Cię fala wyrzutów sumienia? Robisz się głodna, gdy przychodzi wieczór? Przyczyną może być, tzw. binge eating, czyli potrzeba nadmiernego jedzenia.
Skąd bierze się ten problem?
W pewnym stopniu to zaburzenie przypomina bulimię, ale nie wywołuje się wymiotów po spożyciu dużych ilości jedzenia. Na skutek pochłaniania takich ilości kcal rośnie masa ciała, a stosowanie wymyślnych diet zazwyczaj nie przynosi rezultatów. Dodatkowo mamy zaburzony obraz własnego ciała, jesteśmy zmęczeni, nie mamy energii i nastroju. Osoba, która cierpi z powodu kompulsywnego objadania się sięga po jedzenie w wyniku emocji, stresu, konfliktów i zazwyczaj robi to w samotności i ukryciu. Zjedzenie czegoś przynosi chwilowe ukojenie, a następnie poczucie winy.
Niestety w stresie sięga się po taką żywność, która jest łatwo dostępna i tania, zazwyczaj niezdrowa. Organizm odczuwa łaknienie, gdy nieco się wyciszy i dzieje się to zazwyczaj wieczorami, a nawet w nocy-to wtedy „czyścimy” zawartość lodówki.
Jak poradzić sobie z napadami obżarstwa?
- Musisz ustalić, co jest powodem, dla którego rzucasz się na jedzenie. Jeśli jest to efekt wywołany stresem, jedynym sposobem walki z nadwagą jest identyfikacja rzeczywistych jego źródeł. Zastanów się, co tak naprawdę Cię stresuje i znajdź sposób, który pomoże Ci się uspokoić-film, aktywność fizyczna, spacer, dobra książka, kawa z przyjaciółką.
- Jedz posiłki o stałych porach. Wpadnij w rytm jedzenia, który będziesz powtarzać każdego dnia. Nie podjadaj pomiędzy posiłkami i ustal godziny snu, które są zaburzone przez nocne wizyty w lodówce.
- Ruszaj się. Nie zalegaj przed telewizorem, nie pozwól sobie na bezczynność, to przez nią z nudów sięgamy po jedzenie. Masz wolny czas dla siebie? Spędź go aktywnie.
- Zredukuj napięcie, które towarzyszy Ci w ciągu dnia. Staraj się odpoczywać, jedz wolno i spokojnie, weź odprężającą kąpiel, znajdź czas na czynności, które sprawiają Ci przyjemność. Nie trać cennego czasu na nic nierobienie!
- Nie kupuj jedzenia na czarną godzinę. Nie rób zakupów na zapas. Kupuj tyle, ile potrzebujesz, planuj zakupy i posiłki na cały tydzień. Unikniesz wyjadania resztek, bo szkoda wyrzucić i przy okazji zaoszczędzisz.
Niestety, to my, kobiety najczęściej borykamy się z problemem kompulsywnego jedzenia. Pożywienie wycisza smutek, złość, lęk, poczucie krzywdy, żalu, jest wygaszaczem nieprzyjemnych uczuć. Jeżeli nie potrafimy sobie z nimi poradzić, to jedzenie staje się czynnością zastępczą.
Kompulsywne jedzenie jest, jak błędne koło. Na przemian zajadamy stres, mamy poczucie winy, tyjemy i chudniemy. Aby móc sobie z tym poradzić musimy wprowadzić w życie dyscyplinę i powyższe rady, a przede wszystkim znaleźć inny sposób niż jedzenie, by sobie pomóc.