Telefon komórkowy czy sieć Wi-Fi? Co bardziej szkodzi?

Żyjemy w świecie, gdzie technologia bezprzewodowa jest już po prostu częścią nas. Pomyśl tylko – telefony komórkowe, Wi-Fi w każdym kącie… Ułatwiają nam życie, pozwalają pracować, uczyć się, bawić, gdziekolwiek jesteś. Ale wiesz co? Im więcej ich mamy, tym głośniej pytamy: czy to promieniowanie, które emitują, nie szkodzi nam? Pewnie też zastanawiasz się, co jest gorsze – telefon czy Wi-Fi? I to wcale nie jest proste pytanie. Ale wiesz co? Dużo więcej mówi się o ryzyku związanym z telefonami, bo trzymamy je blisko ciała i używamy non stop. To właśnie ich wpływ na nasze zdrowie jest pod lupą naukowców.

Jak działają telefony komórkowe i sieci Wi-Fi i czym się różnią?

Wiesz, choć telefony i routery Wi-Fi używają fal radiowych do przesyłania danych, to działają trochę inaczej, na innych częstotliwościach. I to właśnie ma znaczenie, kiedy zastanawiamy się, jak wpływają na nas. Weźmy taki smartfon, na przykład Samsunga Galaxy czy iPhone’a – łączy się z siecią komórkową (2G, 3G, 4G LTE, a teraz coraz częściej 5G) na pasmach od kilkuset MHz do kilku GHz. Moc, z jaką emituje promieniowanie, ciągle się zmienia. Zależy od tego, jak dobry masz zasięg, jak daleko jesteś od stacji bazowej i jak intensywnie go używasz – czy rozmawiasz, czy przesyłasz duże pliki. Z kolei sieci Wi-Fi, które znasz od dostawców internetu, jak UPC czy Orange, działają głównie na pasmach 2.4 GHz i 5 GHz. Ich rola to po prostu tworzenie lokalnej sieci bezprzewodowej w twoim domu czy biurze.

Różnica jest też w mocy sygnału i odległości, jaką dzieli cię od urządzenia. Telefon komórkowy to przecież coś osobistego, prawda? Często trzymasz go przy głowie, kiedy rozmawiasz, albo w kieszeni. To oznacza, że masz bardzo bliski kontakt z ciałem, więc lokalne narażenie na promieniowanie elektromagnetyczne może być większe. Smartfon zmienia moc, ale gdy się łączysz albo przesyłasz dane, potrafi być ona spora, szczególnie w miejscach ze słabym zasięgiem – wtedy telefon musi mocniej się „napracować”, żeby utrzymać połączenie. A router Wi-Fi? Zazwyczaj stoi gdzieś dalej, w centralnym punkcie mieszkania czy biura. Jego moc jest stała i rozchodzi się na większym obszarze. W efekcie, ekspozycja na promieniowanie w miejscu, gdzie ty się znajdujesz, jest o wiele niższa.

Pamiętaj, oba typy urządzeń emitują promieniowanie niejonizujące, czyli takie, które nie ma wystarczającej energii, żeby uszkodzić DNA twoich komórek. Ale różnice w tym, jak ich używamy i jak emitują fale, są istotne, jeśli chcemy zrozumieć, co to wszystko znaczy dla twojego zdrowia. Promieniowanie telefonów komórkowych mierzymy współczynnikiem SAR (współczynnik absorpcji swoistej), który pokazuje, ile energii twoje tkanki pochłaniają, zwłaszcza w okolicach głowy. Dla routerów Wi-Fi, z uwagi na większą odległość od ciała, ekspozycja na promieniowanie jest zazwyczaj znacznie niższa niż w przypadku telefonów. Dlatego uważamy je za mniej inwazyjne w codziennym użytkowaniu, choć przecież są z nami praktycznie cały czas.

Czy promieniowanie elektromagnetyczne jest szkodliwe dla zdrowia?

Pytanie o to, czy promieniowanie elektromagnetyczne (PEM) nam szkodzi, to jeden z tych gorących tematów w zdrowiu publicznym, prawda? Naukowcy na całym świecie od lat intensywnie to badają. Promieniowanie z telefonów komórkowych i Wi-Fi to promieniowanie niejonizujące. Co to znaczy? Nie ma wystarczającej energii, żeby bezpośrednio uszkadzać DNA w twoich komórkach, w przeciwieństwie do promieniowania jonizującego, jak promienie rentgenowskie czy gamma. Główne efekty biologiczne, z jakimi mamy do czynienia przy tych urządzeniach, to przede wszystkim efekty termiczne, czyli po prostu nieznaczne podgrzewanie tkanek. Normy bezpieczeństwa, takie jak te ustalone przez Międzynarodową Komisję ds. Ochrony Przed Promieniowaniem Niejonizującym (ICNIRP), mają nas chronić właśnie przed tymi efektami.

Wiele naukowych badań, w tym te prowadzone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) i sporo niezależnych ośrodków, nie wykazało jednoznacznie, że długotrwałe narażenie na promieniowanie z telefonów komórkowych czy Wi-Fi prowadzi do poważnych chorób, takich jak nowotwory mózgu. Ale jest pewne „ale”. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC), która jest agencją WHO, w 2011 roku sklasyfikowała promieniowanie radiowe jako „możliwie rakotwórcze dla ludzi” (Grupa 2B). Zrobiła to głównie na podstawie ograniczonych dowodów wskazujących na zwiększone ryzyko glejaka (to taki rodzaj guza mózgu) u osób, które bardzo intensywnie używają telefonów komórkowych. Ta klasyfikacja oznacza, że musimy prowadzić dalsze badania, żeby w pełni zrozumieć potencjalne długoterminowe skutki. Medycyna ciągle szuka odpowiedzi na wiele pytań o wpływ technologii na nasze ciała.

Mimo braku ostatecznych dowodów na szkodliwość, niektórzy ludzie zgłaszają objawy takie jak bóle głowy, zmęczenie, problemy ze snem czy koncentracją, które przypisują ekspozycji na PEM. Choć te objawy często są niespecyficzne i mogą mieć mnóstwo innych przyczyn. To zjawisko, nazywane elektrowrażliwością, nie jest uznawane za chorobę przez większość organizacji medycznych, ale jest badane. Pamiętaj, nauka opiera się na dowodach, a obecny konsensus naukowy mówi, że jeśli trzymamy się obecnych norm bezpieczeństwa, ryzyko dla twojego zdrowia jest niskie. Jednak świadomość możliwych ryzyk i dbanie o zdrowie poprzez mądre korzystanie z technologii jest bardzo ważne dla każdego, kto martwi się o swoje samopoczucie.

Czy Wi-Fi jest szkodliwe dla dzieci i młodzieży?

Kwestia wpływu promieniowania Wi-Fi na dzieci i młodzież szczególnie nas niepokoi, prawda? W końcu ich organizmy dopiero się rozwijają, a ekspozycja na technologię będzie trwała przez całe życie. Dzieci są bardziej wrażliwe na różne czynniki środowiskowe niż dorośli – mają cieńsze kości czaszki, więcej wody w tkankach mózgu i szybciej pochłaniają energię. Dlatego wiele instytucji zajmujących się zdrowiem publicznym zaleca ostrożność, jeśli chodzi o używanie urządzeń bezprzewodowych w otoczeniu dzieci, nawet jeśli nie mamy jeszcze jednoznacznych dowodów na długoterminowe, szkodliwe skutki zdrowotne. Ważne, żebyś wiedział, że większość badań nad wpływem promieniowania elektromagnetycznego skupiała się na telefonach komórkowych, a nie na sieciach Wi-Fi, które emitują znacznie mniejszą moc.

W Polsce, tak jak w wielu krajach Europy, Wi-Fi w szkołach i przedszkolach to już standard i uważamy je za nieodzowny element nowoczesnej edukacji. Mimo to, niektóre kraje, jak Francja, wprowadziły ograniczenia dotyczące używania Wi-Fi w placówkach dla najmłodszych. To pokazuje, że podchodzimy do tej technologii z pewną dozą ostrożności. Dyskusje o szkodliwości Wi-Fi dla dzieci często krążą wokół potencjalnego wpływu na funkcje poznawcze, jakość snu czy rozwój neurologiczny. Badania w tych obszarach wciąż trwają i na razie nie dają nam jednoznacznych wniosków. Ważne, żebyś jako rodzic czy opiekun znał zalecenia dotyczące bezpiecznego korzystania z technologii, które mogą minimalizować ewentualne ryzyka.

Zamiast skupiać się tylko na obawach o promieniowanie, pomyślmy też o innych aspektach wpływu technologii na rozwój dzieci. Na przykład, zbyt dużo czasu spędzanego przed ekranami może prowadzić do problemów ze wzrokiem, zaburzeń snu, otyłości, a nawet ograniczenia aktywności fizycznej. Dlatego dbanie o zdrowie dzieci w świecie cyfrowym to coś więcej niż tylko kwestia promieniowania. Chodzi o to, żeby mądrze zarządzać czasem spędzanym przed ekranami, zachęcać do aktywności na świeżym powietrzu i zadbać o odpowiednią higienę snu. Profilaktyka w tym zakresie jest bardzo szeroka i obejmuje zarówno aspekty fizyczne, jak i psychiczne, które wpływają na ogólne samopoczucie naszych najmłodszych użytkowników technologii.

Jak minimalizować narażenie na promieniowanie?

Chociaż naukowcy zgadzają się, że obecne poziomy promieniowania z telefonów komórkowych i Wi-Fi są bezpieczne w ramach przyjętych norm, wielu ekspertów i organizacji zdrowotnych zaleca, żebyś stosował zasadę ostrożności. To pomoże zminimalizować ewentualne ryzyko, zwłaszcza jeśli jesteś osobą szczególnie wrażliwą. Jedną z podstawowych zasad jest utrzymywanie odległości od źródeł promieniowania, bo intensywność pola elektromagnetycznego drastycznie maleje, im dalej jesteś od źródła. W przypadku telefonów komórkowych oznacza to, że lepiej używać zestawu słuchawkowego (przewodowego albo Bluetooth) lub trybu głośnomówiącego podczas rozmów. Zamiast przykładać telefon bezpośrednio do ucha, znacznie zmniejszysz ekspozycję na promieniowanie SAR w okolicach głowy.

Jeśli chodzi o Wi-Fi, dobrym pomysłem jest umieszczenie routera tam, gdzie nie przebywasz na stałe – na przykład w przedpokoju albo w salonie, a nie bezpośrednio w sypialni czy przy biurku. Możesz też pomyśleć o wyłączaniu routera na noc, zwłaszcza w sypialniach dziecięcych, co dodatkowo ograniczy ekspozycję podczas snu. Wiesz, niektórzy ludzie naprawdę martwią się o szkodliwość Wi-Fi, więc świadome zarządzanie jego użyciem jest po prostu ważne dla twojego spokoju ducha i ogólnego samopoczucia.

Oto kilka praktycznych wskazówek, które mogą pomóc ci zmniejszyć narażenie na promieniowanie elektromagnetyczne w codziennym życiu, wspierając przy tym zdrowy styl życia:

• Używaj zestawu słuchawkowego (przewodowego lub Bluetooth) albo trybu głośnomówiącego podczas rozmów telefonicznych, żeby zwiększyć odległość telefonu od głowy.
• Nie noś telefonu komórkowego bezpośrednio przy ciele, na przykład w kieszeni spodni, zwłaszcza gdy aktywnie go używasz albo masz słaby zasięg.
• Wyłączaj Wi-Fi w telefonie, gdy go nie używasz, i pomyśl o wyłączaniu routera Wi-Fi na noc albo gdy nie potrzebujesz internetu bezprzewodowego.
• Jeśli możesz, podłączaj komputery stacjonarne i telewizory kablem (Ethernet), zamiast korzystać z Wi-Fi.
• Ograniczaj czas spędzany przed ekranami, szczególnie przed snem – to naprawdę pomoże ci poprawić jakość snu i ogólne samopoczucie.
• Zadbaj o regularną aktywność fizyczną i zbilansowaną dietę; to świetnie wspiera twoje ogólne zdrowie i odporność.
• Monitoruj poziom sygnału w telefonie: im słabszy sygnał, tym więcej energii telefon musi zużyć, żeby utrzymać połączenie, co zwiększa emisję promieniowania.

Czy poziomy ekspozycji na promieniowanie różnią się między telefonem a Wi-Fi?

Ważne, żebyś zrozumiał, jak bardzo różnią się poziomy ekspozycji na promieniowanie z telefonów komórkowych i sieci Wi-Fi. To pomaga nam rzetelnie ocenić ewentualne ryzyka zdrowotne. Telefony komórkowe, ponieważ są stworzone do bezpośredniej komunikacji i często trzymamy je blisko ciała, emitują promieniowanie o znacznie wyższej lokalnej gęstości mocy w porównaniu do routerów Wi-Fi. Mierzymy to współczynnikiem SAR (Specific Absorption Rate), który pokazuje, ile energii promieniowania radiowego pochłania twoje ciało, kiedy używasz telefonu komórkowego. Wyrażamy go w watach na kilogram (W/kg). Wartości SAR są testowane w warunkach, które symulują używanie telefonu przy głowie lub blisko ciała, i muszą mieścić się w ściśle określonych normach międzynarodowych.

Routery Wi-Fi, mimo że działają na podobnych pasmach częstotliwości (2.4 GHz i 5 GHz), emitują promieniowanie o znacznie niższej mocy wyjściowej. Co ważniejsze, zazwyczaj znajdują się dalej od ciebie. Zgodnie z prawem odwrotnych kwadratów, intensywność pola elektromagnetycznego maleje proporcjonalnie do kwadratu odległości od źródła. To oznacza, że nawet niewielkie zwiększenie odległości od routera Wi-Fi znacząco zmniejsza twoją ekspozycję. Na przykład, router Wi-Fi ustawiony kilka metrów od ciebie generuje ekspozycję setki, a nawet tysiące razy niższą niż telefon komórkowy trzymany bezpośrednio przy uchu. Właśnie dlatego szkodliwość Wi-Fi, jeśli chodzi o bezpośrednie skutki termiczne, uznajemy za marginalną.

Poniżej znajdziesz tabelę, która pokazuje orientacyjne, uśrednione wartości i charakterystyki ekspozycji dla typowych urządzeń, których używasz na co dzień. Pomoże ci to lepiej zobaczyć różnice w poziomach narażenia na promieniowanie elektromagnetyczne. Pamiętaj, te wartości są przybliżone i mogą się różnić w zależności od modelu urządzenia, tego, jak go używasz i jak daleko jesteś od źródła emisji.

Kiedy spojrzysz na te dane, od razu zobaczysz, że telefon komórkowy, z uwagi na bliskość i większą moc, jest źródłem znacznie większej lokalnej ekspozycji na promieniowanie niż typowy router Wi-Fi.

Jakie są długoterminowe skutki zdrowotne intensywnego korzystania z urządzeń mobilnych?

Długoterminowe skutki intensywnego korzystania z urządzeń mobilnych – zarówno telefonów, jak i tabletów czy laptopów podłączonych do Wi-Fi – to temat ciągłych badań i szerokich dyskusji w świecie nauki. Chociaż bezpośrednie, udowodnione powiązania między promieniowaniem a konkretnymi chorobami, takimi jak nowotwory, wciąż są niejednoznaczne, to istnieją inne aspekty zdrowotne, na które nadmierne używanie tych urządzeń może wpływać. Jednym z najczęściej obserwowanych problemów jest wpływ na wzrok, szczególnie u dzieci i młodzieży. To prowadzi do tak zwanego cyfrowego zmęczenia oczu, które objawia się suchością, pieczeniem, a nawet pogorszeniem ostrości widzenia. Długotrwałe skupianie wzroku na małym ekranie, połączone z rzadszym mruganiem, po prostu obciąża nasze oczy.

Pomyśl też o złej postawie, jaką często przyjmujemy, używając smartfonów czy tabletów – z pochyloną głową. To może prowadzić do przewlekłych bólów szyi i pleców, które nazywamy „text neck” albo „smartfonową szyją”. Ten problem dotyka coraz więcej osób, bez względu na wiek, i wymaga, żebyśmy działali – poprzez ćwiczenia wzmacniające mięśnie i świadomą korekcję postawy. Intensywne korzystanie z urządzeń mobilnych, zwłaszcza wieczorem, może też negatywnie wpływać na jakość twojego snu. Niebieskie światło emitowane przez ekrany zakłóca produkcję melatoniny – hormonu, który reguluje cykl snu i czuwania. To z kolei prowadzi do bezsenności i ogólnego pogorszenia samopoczucia.

Inne potencjalne długoterminowe skutki to uzależnienie od internetu i smartfonów. Może prowadzić do problemów psychologicznych, takich jak lęk, depresja, izolacja społeczna, a nawet gorsze wyniki w nauce czy pracy. Coraz więcej uwagi poświęcamy też wpływowi promieniowania na płodność, choć tutaj nadal brakuje jednoznacznych i rozstrzygających dowodów naukowych. Ważne, żebyś dbał o swoje zdrowie w erze cyfrowej kompleksowo, uwzględniając nie tylko ewentualne ryzyka związane z promieniowaniem, ale też ergonomię, cyfrową higienę i równowagę między światem wirtualnym a realnym. Profilaktyka w tym zakresie jest bardzo szeroka i obejmuje zarówno aspekty fizyczne, jak i psychiczne, które wpływają na ogólne samopoczucie naszych najmłodszych użytkowników technologii.

Czy istnieją alternatywy dla technologii bezprzewodowych?

W obliczu rosnących obaw o to, czy Wi-Fi i telefony komórkowe są szkodliwe, wielu z nas zastanawia się, czy istnieją jakieś prawdziwe alternatywy dla technologii bezprzewodowych, które pomogłyby zmniejszyć narażenie na promieniowanie elektromagnetyczne. Wiesz, całkowite wyeliminowanie technologii bezprzewodowych z naszego życia jest właściwie niemożliwe i niepraktyczne. Ale istnieją sposoby, żeby ograniczyć ekspozycję – po prostu wybieraj rozwiązania przewodowe, kiedy tylko możesz. Jedna z najskuteczniejszych metod to powrót do połączeń kablowych Ethernet dla komputerów stacjonarnych, laptopów, smart TV czy konsol do gier. To eliminuje potrzebę ciągłego emitowania sygnału Wi-Fi przez te urządzenia.

Jeśli chodzi o telefony komórkowe, alternatywy są bardziej ograniczone, ale wciąż masz wybór. Używanie telefonów stacjonarnych, zwłaszcza tych przewodowych, w domu całkowicie eliminuje ekspozycję na promieniowanie radiowe podczas rozmów. A dla tych z nas, którzy muszą korzystać z komórek, polecam używanie zestawów słuchawkowych przewodowych albo trybu głośnomówiącego. To znacznie zwiększa odległość od źródła promieniowania. Niektórzy świadomi użytkownicy wybierają też telefony z niższymi wartościami SAR, choć muszę ci powiedzieć, że te różnice często są minimalne w kontekście twojej ogólnej ekspozycji.

Inne sposoby i praktyki, które pomogą ci zminimalizować narażenie, to:

• Wyłączanie Wi-Fi w routerze na noc albo wtedy, gdy go nie używasz.
• Wyłączanie danych komórkowych i Wi-Fi w telefonie, gdy po prostu ich nie potrzebujesz.
• Używanie trybu samolotowego w telefonie, kiedy nie potrzebujesz łączności – na przykład podczas snu albo w miejscach ze słabym zasięgiem.
• Zastanów się nad zastosowaniem ekranów ochronnych albo farb blokujących promieniowanie w niektórych pomieszczeniach, choć skuteczność i konieczność takich rozwiązań są dyskusyjne i medycyna nie zaleca ich powszechnie.
• Stawiaj na zdrowy styl życia, w tym regularną aktywność fizyczną i zbilansowaną dietę. To świetnie wspiera ogólną odporność twojego organizmu i samopoczucie, niezależnie od ekspozycji na PEM.

Chociaż całkowite wyeliminowanie technologii bezprzewodowej jest trudne, świadome wybory i wprowadzenie prostych nawyków mogą naprawdę pomóc ci zmniejszyć codzienne narażenie na promieniowanie elektromagnetyczne i zadbać o swoje zdrowie.

Podsumowanie i perspektywy na przyszłość w kontekście twojego samopoczucia

Debata o wpływie telefonów komórkowych i sieci Wi-Fi na zdrowie jest naprawdę złożona i wymaga od nas ciągłego śledzenia najnowszych badań naukowych. Obecny konsensus naukowy, wspierany przez wiodące organizacje zdrowotne, mówi, że w ramach obowiązujących norm bezpieczeństwa, promieniowanie emitowane przez te urządzenia nie stanowi udowodnionego zagrożenia dla twojego zdrowia. Mimo to, powszechnie zaleca się zasadę ostrożności, zwłaszcza że liczba urządzeń rośnie, a my jesteśmy na nie narażeni coraz dłużej, praktycznie od wczesnego dzieciństwa. Różnice w poziomie ekspozycji między telefonami komórkowymi a routerami Wi-Fi są spore: telefony, przez to, że trzymamy je blisko ciała, są źródłem wyższej lokalnej absorpcji promieniowania, natomiast Wi-Fi, choć jest z nami stale, generuje znacznie niższą ekspozycję z uwagi na odległość.

W dłuższej perspektywie, większe obawy budzą nie tyle same fale radiowe, co raczej konsekwencje nadmiernego i nieodpowiedzialnego korzystania z technologii. Mówię tu o problemach ze wzrokiem, bólach kręgosłupa, zaburzeniach snu, uzależnieniach czy negatywnym wpływie na samopoczucie psychiczne. Dlatego dbanie o twoje zdrowie w erze cyfrowej wymaga kompleksowego podejścia. Obejmuje to świadome zarządzanie ekspozycją na promieniowanie, promowanie zdrowych nawyków cyfrowych, ograniczanie czasu spędzanego przed ekranami i dbanie o równowagę między światem wirtualnym a realnym.

Przyszłość technologii bezprzewodowych, w tym rozwój sieci 5G, rodzi nowe pytania i wymaga dalszych badań, żebyśmy w pełni ocenili ich wpływ na zdrowie. Ale wiesz co? Niezależnie od postępu technologicznego, najważniejsze jest, żebyśmy edukowali ludzi o zasadach bezpiecznego i odpowiedzialnego korzystania z urządzeń. Powinniśmy też zachęcać do zdrowego stylu życia, aktywności fizycznej i dbania o profilaktykę. Medycyna wciąż szuka odpowiedzi na wiele pytań o wpływ nowoczesnych technologii na nasze organizmy, a utrzymanie dobrego samopoczucia w społeczeństwie cyfrowym staje się coraz większym wyzwaniem i priorytetem.

FAQ

Czy spanie z telefonem przy łóżku jest bezpieczne?

Spanie z telefonem przy łóżku zazwyczaj uważa się za bezpieczne pod względem ekspozycji na promieniowanie. W trybie czuwania telefon emituje bardzo niskie poziomy promieniowania, znacznie niższe niż podczas aktywnego połączenia. Ale wiesz, ważniejsze są inne rzeczy, takie jak to, czy powiadomienia nie zakłócają ci snu, albo czy niebieskie światło z ekranu nie hamuje produkcji melatoniny. Jest też ryzyko uzależnienia od urządzenia. Moja rada: połóż telefon w trybie samolotowym albo zostaw go kilka metrów od łóżka, żeby zapewnić sobie nieprzerwany, zdrowy sen i po prostu lepiej się czuć.

Jak zmniejszyć narażenie na promieniowanie Wi-Fi w domu?

Jeśli chcesz zmniejszyć narażenie na promieniowanie Wi-Fi w domu, możesz zastosować kilka prostych zasad. Po pierwsze, postaw router Wi-Fi w centralnym punkcie domu, ale z dala od miejsc, w których spędzasz najwięcej czasu – na przykład z dala od sypialni czy biurka. Po drugie, pomyśl o wyłączaniu routera na noc albo gdy nie używasz go przez dłuższy czas. Po trzecie, tam gdzie to tylko możliwe, wybieraj połączenia kablowe (Ethernet) dla urządzeń stacjonarnych, na przykład komputerów czy telewizorów, zamiast korzystać z Wi-Fi. Te proste kroki mogą znacznie zredukować twoją codzienną ekspozycję, co fajnie wpisuje się w ogólne dbanie o zdrowie.

Czy promieniowanie 5G jest bardziej szkodliwe niż 4G?

Obecne badania naukowe i raporty międzynarodowych organizacji zdrowotnych, takich jak WHO i ICNIRP, wskazują, że promieniowanie sieci 5G, działające w obecnie stosowanych pasmach częstotliwości, nie jest bardziej szkodliwe niż promieniowanie technologii 4G, 3G czy 2G. Ważne, żeby mieściło się w ustalonych normach bezpieczeństwa. Technologia 5G używa podobnych typów fal radiowych, a jej charakterystyka, w tym wykorzystanie wyższych częstotliwości (tak zwane fale milimetrowe) w niektórych implementacjach, oznacza, że te fale mają mniejszą zdolność do wnikania w tkanki ciała i są łatwiej blokowane przez przeszkody. Dalsze badania nad długoterminowymi skutkami trwają, ale dotychczasowe dowody nie wskazują na zwiększone ryzyko chorób w porównaniu do poprzednich generacji technologii mobilnych.